Witam po dłuższej przerwie! Złośliwość rzeczy martwych uaktywnia się – przynajmniej u mnie – zawsze, gdy najbardziej tej rzeczy potrzebuję. Awaria starego komputera, natłok obowiązków jak i duże zmiany w życiu osobistym sprawiły, że musiałam zrobić małą przerwę w pisaniu. Ale oto jestem z zaległym postem! Dnia 2 czerwca w Instytucie Żywności i Żywienia w…