Nadszedł moment na podsumowanie kosmetyczne zeszłego roku. To co musicie wiedzieć to to, że testuję naprawdę całą masę kosmetyków. Wybrałam do tego wpisu te, które pokochałam zwykle od pierwszego użycia i wiem, że zostaną ze mną na dłużej. Polecam je zarówno przy pielęgnacji skóry łuszczycowej jak i tej bez większych problemów skórnych.
Kategoria: kosmetyki
Recenzja by Ladybug – Mydło dziegciowe w płynie Mydlarnia Cztery Szpaki
W ostatnim poście powiedziałam Wam co nieco o stosowaniu preparatów dziegciowych w leczeniu łuszczycy opisując czym one właściwie są. Dzisiaj przychodzę do Was z recenzją właśnie jednego z takich produktów. Na ten kosmetyk trafiłam zupełnie przypadkiem. Stwierdziłam, że chcę spróbować włączyć do swojej pielęgnacji produkt na bazie dziegciu i.. znalazłam właśnie ten w formie płynnej.
Dziegieć w leczeniu łuszczycy
Dziegieć to bardzo popularny – i stary składnik w leczeniu łuszczycy. Często jest używany np. w szpitalach podczas hospitalizacji podczas leczenia miejscowego. Ale czym właściwie są te dziegcie?
Jakich składników szukać w kosmetykach przy łuszczycy?
Odpowiednia pielęgnacja zapobiegająca wysuszeniu skóry to podstawa. Prawidłowo dobrana do potrzeb naszej skóry może nawet wspomóc leczenie ogólne. Nie musimy kupować tylko i wyłącznie dermokosmetyków z wielkim napisem ,,łuszczyca” – aczkolwiek wiadomo, warto na nie zwrócić uwagę bo zostały stworzone z myślą właśnie o skórze łuszczycowej. Nie tylko w aptekach ale i w drogeriach możemy znaleźć ciekawe produkty do pielęgnacji.
Założyłam kanał na YouTube! Porozmawiajmy o łuszczycy
Jeśli jestem w czymś mistrzem to jedną z tych rzeczy na pewno jest odkładanie rzeczy na potem (które często zamienia się w nigdy). Konto na YouTube założyłam w 2019 roku i tak od tamtej pory regularnie sobie mówiłam, że zrobię to kiedy indziej znajdując milion powodów i wymówek począwszy od braku odpowiedniego sprzętu po złe światło w domu.. koniec tego!
Łuszczyca – pielęgnacyjni ulubieńcy roku 2019
Ulubieńcy roku 2019 w kwietniu? Można by rzec, że rychło w czas ale nie ma chyba lepszego sposobu niż post tego typu by pokazać produkty przetestowane w ciągu ostatnich miesięcy. Od jakiegoś czasu planowałam ruszyć z serią postów „ulubieńców kosmetycznych miesiąca”. Tych kosmetyków było jednak tak dużo, że postanowiłam zebrać je w całość do jednego dużego wpisu.