Dzisiaj chcę Wam po krótce przybliżyć sposoby leczenia łuszczycy, które może przypisać nam lekarz. Należy pamiętać, że każdy z nich powinien zostać odpowiednio dobrany przez dermatologa do stanu naszej skóry. Skupię się na tych podstawowych, najczęściej stosowanych.
1. Leczenie miejscowe
Czyli wszelkie produkty jakie możemy nakładać miejscowo na zmiany łuszczycowe.
Jest to podstawowy sposób leczenia. Dla niektórych będzie on zdecydowanie wystarczający, ponieważ jesteśmy w stanie dojść do remisji – dla innych przeciwnie, może być ono za słabe.
Krok 1. Pozbywamy się łuski
czyli usuwamy rogową łuskę uniemożliwiającą dotarcie substancji czynnej do głębszych warstw skóry. np. preparatami keratolicznymi (najczęściej są to: Kwas salicylowy, Mocznik w wyższych stężeniach)
Krok 2. Preparaty redukujące
Gdy już pozbędziemy się łuski, możemy działać głębiej.
Dziegcie – produkty suchej destylacji węgla kamiennego (prodermina) lub różnych gatunków drewna. Mają bardzo specyficzny, ciężki zapach, którego ciężko się pozbyć np. z ubrań.
Cygnolina – maść robiona na receptę wg. konkretnej receptury. Tak zwana maść ,,wypalająca” zmiany. Ma ona różne stężenia – używanie jej zaczynamy od niskiego, stopniowo ewentualnie zwiększając je lub wydłużając czas trzymania na skórze. Konieczne jest jej zmycie po omówionym z lekarzem czasie. Niestety powoduje przebarwienia na skórze/ubraniach.
3. Glikokortykosteroidy – czyli tak zwane sterydy. Wielu pacjentów ich unika, jednak uważam, że poprawnie stosowane są ok. Zazwyczaj dają szybką poprawę ale jeśli odstawimy je nagle – istnieje duże ryzyko nawrotu zmian. Należy je odstawiać stopniowo. Mogą nieść za sobą niestety skutki uboczne jeśli zbyt długo ich używamy (np. zaniki skóry). Skóra może też się do nich przyzwyczaić przez to działanie ich może spadać.
4. Pochodne witaminy D3 – często zaleca się by stosować je wraz z glikokortykosteroidami, gdyż łączone razem mogą wykazać silniejsze działanie.
5. Maści robione – wspominam o nich oddzielnie ale tak samo jak cygnolina (czasem też dziegć robione są na receptę w aptekach). Rodzajów takich maści jest jednak więcej, są takie typowo złuszczające jak mocznikowa czy salicylowa, wspomagająca jak siarkowa i natłuszczająca jak np. maść cholesterolowa
6. Na koniec natłuszczanie! Tu sprawdzą się przede wszystkim emolientyale też np. produkty na bazie witaminy A. To ważny punkt w pielęgnacji, należy zapobiegać wysuszeniu skóry.
Leczenie ogólne
Gdy leczenie miejscowe(lub fototerapia) nie wykazuje skuteczności, może zostać włączone leczenie ogólne. Najczęściej są to Cyklosporyna i Metotreksat czy też Acytretyna. Zależnie od konkretnego leku może być konieczne stosowanie antykoncepcji podczas leczenia ze względu na działanie teratogenne. Stosowane koniecznie pod stałą kontrolą lekarza, regularnie wykonując odpowiednie badania. Mogą być w formie tabletek lub zastrzyków.
Fototerapia – naświetlanie lampami PUVA/UVB 311
Dermatolog przepisuje serię lamp, często 3x w tygodniu stopniowo zwiększając ich moc i czas naświetlania. Może być konieczność łączenia ich ze środkiem fotouczulającym.
Leczenie biologiczne
Grupa substancji biologicznie czynnych, uzyskanych dzięki technikom biologii molekularnej. Stosowane przy ciężkich typach łuszczycy. Niestety są one bardzo drogie. Możemy starać się o refundację z NFZ jednak wtedy konieczne jest spełnienie wielu warunków – ale warto o nie walczyć. Wielu pacjentów bardzo je sobie chwali, w końcu po wielu latach walki z innymi sposobami leczenia dochodzą ro remisji.
Czy są jakieś sposoby leczenia o których wcześniej nie słyszeliście? A może któreś wyjątkowo zawsze Wam się najlepiej sprawdza? Jeśli chcielibyście przeczytać więcej o sposobach leczenia, dajcie znać! U mnie zawsze najlepiej sprawdzały się maści robione oraz naświetlania lampami UVB311!
Cześć, mam bardzo ciężki typ łuszczycy, i ciekawa jestem co to jest to leczenie biologiczne? Są to leki na skórę czy do łykania? Gdzie można się o tym więcej dowiedzieć? Będę wdzięczna za info. Majka